Co to jest:
To profesjonalna, niezwykle skuteczna linia kosmetyków nawilżających nowej generacji, która rewelacyjnie chroni oraz wydobywa naturalne piękno młodej cery. Linia powstała w oparciu o najnowsze osiągnięcia współczesnej technologii - bazę ciekłokrystaliczną zbudowaną na wzór i podobieństwo skóry. W odróżnieniu od zwykłych kremów ich struktura jest fizjologicznie zgodna ze strukturą skóry, dzięki czemu składniki aktywne mają ułatwioną penetrację w jej głąb. Inteligentne formuły rewelacyjnie walczą o zdrowy, świeży wygląd cery aż na 7 płaszczyznach. Kosmetyki zostały wzbogacone o składniki, które zapobiegają tworzeniu się zmarszczek na długi czas.
BIO Kwas Hialuronowy- substancja nawilżająca która występuje w naszej skórze, ale z wiekiem jej zawartość gwałtownie maleje. Tworzy na skórze film, zapewniający wysokie nawilżenie, chroni skórę przed utratą jędrności.
Hydromanil- to długotrwale nawilżający kompleks roślinny zbudowany z trójwymiarowej koloidalnej matrycy polisacharydowej otrzymanej z peruwiańskiego drzewa Tara.
Antiox- to kompleks na bazie ekstraktu z granatu o silnym działaniu przeciwzmarszczkowym. Odżywia, zmiękcza i uelastycznia.
Koktajl witamin- podwyższa wilgotność skóry, poprawia jej kondycje i elastyczność, łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia skóry.
Naturalny filtr UV- zapobiega powstawaniu zmarszczek dzięki ochronie przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym.
Opakowanie kremu jest niezwykle ładne, estetyczne i ekskluzywne. Kartonowe wierzchnie pudełeczko zostało opatrzone dużą ilością informacji o produkcie, jego dodatkową zaletą jest lekka, przyjemna szata graficzna. Sam krem został zawarty w szklanym, przeźroczystym pojemniku z logiem firmy i nazwą kremu. Pokrywka plastikowa z umieszczonym na dole srebrnym paskiem, bobrze się zakręca jednocześnie zapobiegając wylaniu się produktu poza opakowanie. Duże brawa dla producenta gdyż całość opakowania tworzy spójny wizerunek produktu i przyciąga wzrok na sklepowej półce.
Zapach- miły, lekki, przyjemny, pudrowy, odświeżający, dodający energii.
Kolor- śnieżno biały, czysty.
Konsystencja- lekka, puszysta, delikatna.
Krem jest cudny możemy go stosować za równo na dzień i noc. Produkt szybko się wchłania, nie pozostawia filmu, nie przetłuszcza skóry, nie podrażnia, jest wręcz idealny na czas letni. Skóra pozostaje nawilżona, odświeżona, zregenerowana. Jestem nim zachwycona ale zawsze musi być jakieś "ale" nie stwierdziłam żadnych efektów zmniejszenia czy też wygładzenia zmarszczek. Na tej płaszczyźnie w moim przypadku krem poniósł druzgocącą klęskę. Na jego obronę mogę napisać iż został skierowany dla kobiet w przedziale wiekowym 20+ a nie 30+.
Serum zostało przeznaczone dla osób z skórą wrażliwą, alergiczną, podrażnioną i przesuszoną czynnikami zewnętrznymi, o obniżonej jędrności i elastyczności; uczucie pieczenia, ściąganie i dyskomfort skóry.
Saszetka została podzielona na dwa poszczególne kroki. W pierwszej znajdziemy Serum Łagodzące które skutecznie koi skórę, łagodzi podrażnienia, likwiduje uczucie nieprzyjemnego pieczenia i dyskomfortu skóry. Serum należy nanieść na oczyszczoną skórę twarzy i dekoltu, pozostawić do wchłonięcia.
Krok drugi (czyli druga część saszetki) to Kompres przywracający równowagę skóry, intensywnie nawilża, głęboko regeneruje i odżywia skórę, wzmacnia ją, chroni i wyraźnie wygładza. Przywraca jej jędrność i elastyczność.
Maseczka jest bardzo delikatna, nie powinna nikomu wyrządzić krzywdy. Zapach jest zupełnie neutralny, a konsystencja, zarazem lekka i puszysta. Po zastosowaniu skóra jest delikatna i odprężona. Najlepiej nakładać na noc aby dobrze się wchłonęła. Uważam, że jest to dobry produkt, idealny dla osób z wrażliwą cerą.
Z czystym sumieniem gorąco polecam oba produkty Sówka 81
Cena około 19.00 zł |
BIO Kwas Hialuronowy- substancja nawilżająca która występuje w naszej skórze, ale z wiekiem jej zawartość gwałtownie maleje. Tworzy na skórze film, zapewniający wysokie nawilżenie, chroni skórę przed utratą jędrności.
Hydromanil- to długotrwale nawilżający kompleks roślinny zbudowany z trójwymiarowej koloidalnej matrycy polisacharydowej otrzymanej z peruwiańskiego drzewa Tara.
Antiox- to kompleks na bazie ekstraktu z granatu o silnym działaniu przeciwzmarszczkowym. Odżywia, zmiękcza i uelastycznia.
Koktajl witamin- podwyższa wilgotność skóry, poprawia jej kondycje i elastyczność, łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia skóry.
Naturalny filtr UV- zapobiega powstawaniu zmarszczek dzięki ochronie przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym.
Pojemność 50 ml. |
Opakowanie kremu jest niezwykle ładne, estetyczne i ekskluzywne. Kartonowe wierzchnie pudełeczko zostało opatrzone dużą ilością informacji o produkcie, jego dodatkową zaletą jest lekka, przyjemna szata graficzna. Sam krem został zawarty w szklanym, przeźroczystym pojemniku z logiem firmy i nazwą kremu. Pokrywka plastikowa z umieszczonym na dole srebrnym paskiem, bobrze się zakręca jednocześnie zapobiegając wylaniu się produktu poza opakowanie. Duże brawa dla producenta gdyż całość opakowania tworzy spójny wizerunek produktu i przyciąga wzrok na sklepowej półce.
Zapach- miły, lekki, przyjemny, pudrowy, odświeżający, dodający energii.
Kolor- śnieżno biały, czysty.
Konsystencja- lekka, puszysta, delikatna.
Krem jest cudny możemy go stosować za równo na dzień i noc. Produkt szybko się wchłania, nie pozostawia filmu, nie przetłuszcza skóry, nie podrażnia, jest wręcz idealny na czas letni. Skóra pozostaje nawilżona, odświeżona, zregenerowana. Jestem nim zachwycona ale zawsze musi być jakieś "ale" nie stwierdziłam żadnych efektów zmniejszenia czy też wygładzenia zmarszczek. Na tej płaszczyźnie w moim przypadku krem poniósł druzgocącą klęskę. Na jego obronę mogę napisać iż został skierowany dla kobiet w przedziale wiekowym 20+ a nie 30+.
Aloes Serum łagodzące+Kompres przywracający równowagę skóry
Serum zostało przeznaczone dla osób z skórą wrażliwą, alergiczną, podrażnioną i przesuszoną czynnikami zewnętrznymi, o obniżonej jędrności i elastyczności; uczucie pieczenia, ściąganie i dyskomfort skóry.
Saszetka została podzielona na dwa poszczególne kroki. W pierwszej znajdziemy Serum Łagodzące które skutecznie koi skórę, łagodzi podrażnienia, likwiduje uczucie nieprzyjemnego pieczenia i dyskomfortu skóry. Serum należy nanieść na oczyszczoną skórę twarzy i dekoltu, pozostawić do wchłonięcia.
Krok drugi (czyli druga część saszetki) to Kompres przywracający równowagę skóry, intensywnie nawilża, głęboko regeneruje i odżywia skórę, wzmacnia ją, chroni i wyraźnie wygładza. Przywraca jej jędrność i elastyczność.
Maseczka jest bardzo delikatna, nie powinna nikomu wyrządzić krzywdy. Zapach jest zupełnie neutralny, a konsystencja, zarazem lekka i puszysta. Po zastosowaniu skóra jest delikatna i odprężona. Najlepiej nakładać na noc aby dobrze się wchłonęła. Uważam, że jest to dobry produkt, idealny dla osób z wrażliwą cerą.
Z czystym sumieniem gorąco polecam oba produkty Sówka 81
Jak dla mnie krem, który wygładza istniejące zmarszczki musiałby być magią napędzany ;-)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale nie oczekiwałabym aż takiego działania. ;-)
Ależ ja nie oczekiwałam cudów
UsuńKrem bardzo mnie zaciekawił, ten kompres zresztą też, ale masek mam w nadmiarze, a krem by się przydał za niedługo ;)
OdpowiedzUsuńświetne opakowanie tego kremu :)
OdpowiedzUsuńzapraszam też do mnie na rozdanie :)
Zgadzam się opakowanie jest urocze
Usuńja juz jestem 30+ :P
OdpowiedzUsuńTo najlepszy wiek :)
UsuńBardzo fajnie wygląda ten kremik. Taki krem powinien dobrze nawilżać i opóźniać powstawanie zmarszczek, bo z już istniejącymi na pewno sobie nie poradzi :) To przecież 20+, a w tym wieku trudno o zmarszczki :)Jak dobrze nawilża, to warto po niego sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńMasz racje i warto po niego sięgnąć aby zapobiec starzeniu się skóry
Usuńoj przydałoby mi się takie serum:)
OdpowiedzUsuńDla osób 20+ z pewnością się sprawdzi
Usuńnie wiele kosmetyków bielendy miałam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to trochę nie fair wymagać od kremu, by usuwał zmarszczki :) Może je trochę wypełnić czy coś, jednak nigdy nie usunie ich całkowicie (nie wiem jakie ty masz). O brak zmarszczek trzeba dbać o nastoletnich lat, odpowiednio nawilżać, żeby skóra utrzymała elastyczność i nie słabła :)
OdpowiedzUsuńMaseczkę aloesową z kompresem bardzo często stosuje i ją lubię :) A krem mam w szafce, nierozpakowany jeszcze, czeka na swoją kolej :) Ogólnie bardzo lubię kosmetyki Bielendy.
OdpowiedzUsuńW moim otoczeniu dzięki testom przekonałam wile osób do tej firmy
Usuńjakie masz Kochana piekne fotki..recenzja 1 klasa..ale jakie foteczki :)
OdpowiedzUsuńbardzo elegancki kremik wiem komu moglabym go polecic ;)
OdpowiedzUsuń