Puder znalazł się w moim posiadaniu dzięki karcie podarunkowej do drogerii Duglas. Zakupu dokonałam w lipcu ubiegłego roku. Zdecydowałam się na niego ze względu na obietnicę producenta o jego wysokim kryciu oraz kamuflowaniu naczynek. Puder przeleżał kilka miesięcy w szafce czekając na swoją kolej.
Mamy do czynienia z ekskluzywnym produktem, opakowanie jest elegancie, wytrzymałe na uderzenia, otarcia, a napisy nie ścierają się. Wewnątrz puderniczki umieszczono na pokrywce lusterko i standardową gąbeczkę do nakładania kosmetyku. Nie korzystam z takich gąbeczek, wolę pędzle, lepiej i dokładniej się mi nimi operuje. Puderniczka idealnie mieści się w dłoni, jest wygodna w użyciu i kosmetyczce nie zabiera zbyt wiele miejsca.
Od producenta :
Puder o bardzo mocnym kryciu. Kamufluje rozszerzone naczynka, rumieńce, czerwony nos i inne zaczerwienienia. Rozprasza światło minimalizując widoczność drobnych zmarszczek. Pochłania sebum. Polecany do każdego rodzaju cery. Kosmetyk jest dostępny w uniwersalnym kolorze. Nieperfumowany
Faktycznie kosmetyk idealnie dopasował się do mojej karnacji. Jesienią i zimą spisywała się perfekcyjnie, zawiera filtr UV SPF 20. Nie przesuszał skóry, nie zatykał porów, nie tworzy efektu maski. Bardzo dobrze matuje i nie mam potrzeby poprawiana go w ciągu dnia. Jeśli chodzi o krycie to nie można mu nic zarzucić, sprytnie ukrywa zaczerwienienia, rumień. Jeśli szukacie produktu do cery wrażliwej, atopowej który zakamufluje te niedoskonałości będzie to idealny produkt dla was. Cena jest dość wysoka: około 80.00 zł, lecz jest on wart tych pieniędzy, gdyż pomimo niewielkiej gramatury pudru (10g) jest bardzo wydajny, cera ma zdrowy, świeży wygląd.
Jeśli miałyście przyjemność stosować puder z Isa Dora chętnie dowiem się jak wypadł u was. Czy byłyście tak samo zadowolone z jego krycia jak Ja.
Pozdrawiam Sówka 81
Prezentuje się świetnie! Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku tej firmy.
OdpowiedzUsuńcoś ostatnio zaniedbałam pudry prasowane, przerzuciłam się na rozświetlające, pyłkowe.
OdpowiedzUsuńTen wygląda na bardzo ciekawy, choć cena trochę mrożąca, ale masz rację, że pudry są na tyle wydajne, że warto wydać więcej, summa summarum to się opłaca :)
całuski
Na mnie w szafce czeka puder rozświetlający z TBS ale myślę że wyciągnę go dopiero gdy cera złapie troszkę promieni słonecznych
Usuńnie mam żadnego doświadczenia z kosmetykami Isa Dora. obecnie używam transparentnego pudru z sally hansen. który jest antybakteryjny. zużywanie go zajmie mi jeszcze z 2 lata :P
OdpowiedzUsuńDwa lata nieźle. Chyba sama go poszukam
UsuńZ Isa Dory jeszcze nic nie miałam, ale puder ten kusi, oj kusi... Świetny odcień, byłby dla mnie odpowiedni :)
OdpowiedzUsuńRównież to był mój pierwszy kontakt z tą firmą. Cieszę się że się sprawdził
UsuńWszystkie kosmetyki IsaDory (jak dotąd), których używałam sprawdziły się rewelacyjnie,. ale pudru jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńPewnie jest świetny w użyciu;-) Obserwujemy i zapraszamy do nas;)
OdpowiedzUsuńTo był trafiony zakup
UsuńBardzo ciekawy :-) Nie miałam jeszcze tego pudru ;-)
OdpowiedzUsuńWiem że cena nie jest niska lecz jest jej wart
UsuńBardzo kuszący kosmetyk, zwłaszcza, że tak dobrze kryje, ale cena mnie trochę odstrasza :).
OdpowiedzUsuńNie używam pudrów; P
OdpowiedzUsuńnie miałam go, teraz używam z Eveline :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam pudru z eveline
Usuńwlasnie szukam pudru:)
OdpowiedzUsuńmoja skóra jest wymagająca a Isa Dora świetnie się spisała więc polecam
UsuńJa właśnie kupiłam z MaxFacor ale ten też chętnie kupię ;p
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze pudru z MaxFactor obecnie szukam fajnego podkładu ten co mam nie bardzo mi pasuje
UsuńFajnie się prezentuje, ja z tej firmy mam dwa pudry w kamieniu brązujące
OdpowiedzUsuńKończy mi się bronzer i chyba kupię nowy z isa dora
Usuńmyślałam że isa dora to tańsza marka :P
OdpowiedzUsuńno faktycznie twoja recenzja zachęca :)