Po zachwycie nad płynem micelarnym Biodermy jako osoba ciągle borykająca się z cerą atopową i pajączkami postanowiłam wypróbować nowość Biodermy podkład do skóry z problemami naczynkowymi. Pomimo wykonywanych przynajmniej raz do roku zabiegów zamykania naczynek, który nie należy do najprzyjemniejszych, pajączki powracają i robią się coraz trudniejsze do ukrycia. Z wielką nadzieją podeszłam do produktu Biodermy licząc na jego skuteczność tak reklamowaną przez producenta.
Zaczniemy od informacji jakich udziela nam producent.
Kompakt został przeznaczony do skóry:
- wrażliwej i alergicznej,
- trwałe i przejściowe zaczerwienienia skóry,
- widoczne rozszerzone naczynka krwionośne.
Działanie:
- zapobiega pojawianiu się zaczerwienienia, zmniejsza jego widoczność,
- wyrównuje koloryt,
- ma działanie łagodzące,
- chroni przed promieniami UV SPF/30, UVA/16.
Zastosowanie:
- codzienna pielęgnacja dla skóry wrażliwej i reaktywnej,
- przejściowe zaczerwienienia twarzy - połączone z uczuciem gorąca,
- trwałe zaczerwienienia skóry twarzy - trądzik różowaty, erytroza, kuperoza.
Skład:
CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, COCOCAPRYLATE/CAPRATE, POLYMETHYL METHACRYLATE, TITANIUM DIOXIDE (CI 77891), NEOPENTYL GLYCOL DIHEPTANOATE, TITANIUM DIOXIDE, COPERNICIA CERIFERA (CARNAUBA) CERA, EUPHORBIA CERIFERA (CANDELILLA CERA) WAX, POLYETHYLENE, IRON OXIDES (CI 77492), DICAPRYLYL CARBONATE, CANOLA OIL, ZINC OXIDE, LAMINARIA OCHROLEUCA EXTRACT, AQUA/WATER/EAU, PENTAERYTHRITYL TETRABEHENATE, ALUMINA, IRON OXIDES (CI 77491), GLYCYRRHETINIC ACID, IRON OXIDES (CI 77499), GLYCINE SOJA (SOYBEAN) GERM EXTRACT, SIMETHICONE, ALLANTOIN, GINKO BILOBA LEAF EXTRACT, TRIETHOXYCAPRYLYLSILANE, CAMELLIA SINENSIS LEAF EXTRACT, MALTODEXTRIN. [BI 645]
Innowacyjna, lekka i łatwa w aplikacji formuła, wygładza skórę i pozostawia na niej pudrowe wykończenie. Opatentowany kompleks Rosactiv®+enoxolon, alantoina, olej kanola.
Nakładać równomiernie na oczyszczoną skórę twarzy.
Pojemność: 10g
Termin przydatności: 6mc od otwarcia.
Cena: w zależności od miejsca zakupu:
*apteka od 60.00 zł do 70.00 zł
* sklepy internetowe od 50.00 zł do 70.00 zł
Opakowanie jest estetyczne w kartonowym białym pudełeczku znajdziemy zgrabną plastikową puderniczkę, która zawiera podkład w kompakcie oraz osobną przegródkę zawiera gąbeczkę służącą do nakładania produktu. Jest to bardzo wygodny i higieniczny sposób przechowywania całości produktu, gdyż gąbka nie ma styczności z kompaktem. Pierwsze wieczko posiada dosyć duże lustereczko, a samo opakowanie jest zgrabne i nie będziemy mieć żadnych problemów z otwieraniem czy zamykaniem opakowania.
Kompakt występuje w dwóch odcieniach ciemnym i jasnym, Ja zakupiłam odcień ciemniejszy, gdyż był to okres wakacyjny, więc cera nabrała troszkę brązu. Podobał mi się pomysł zamknięcia płynnego podkładu w stały-kompakt, lecz mój zachwyt szybko minął nad tą forma. Pojawiły się problemy z równomiernym rozprowadzaniem produktu na twarzy, a już totalną katastrofą jest wydobycie go z opakowania gdy zaczyna sięgać dna. Spora ilość produktu pozostaje na brzegach pudełka, a środkiem widać dno. W takim przypadku wyskrobanie reszty produktu i równe rozprowadzenie wymaga niezłej kombinatoryki.
Kolejnym minusem będzie krótkotrwały efekt matowienia. Już po 2 godzinkach błyszczałam i świeciłam, cera wyglądała wręcz na przetłuszczoną. Produkt w tempie ekspresowym znika z opakowania. Gąbeczka przestaje być funkcjonalna, gdy ubędzie nam połowa kosmetyku. Sam kompakt jest toporny do rozprowadzenia i tu trzeba wypracować sobie własną technikę nakładania. Odcień kompaktu jak widać na fotkach jest nieco pomarańczowy.
Do plusów tego produktu mogę zaliczyć opakowanie, dużo lepsze krycie zaczerwień niż inne podkłady jakie posiadałam z przeznaczeniem do cery naczynkowej. Kompakt był wyjątkowo delikatny niczym krem i łatwy do zmycia.
Niestety nawet jak bym bardzo chciała napisać cokolwiek więcej dobrego na jego temat to nic nie przychodzi mi na myśl. Rozczarowałam się nim tym bardziej, że jego cena nie jest niska, a wydajność słaba. Spodziewałam się odkrycia roku, a tu przysłowiowy klops.
Osobiście nie polecam Sówka 81
nie wiedzialam ze mają cos takiego w ofercie:)
OdpowiedzUsuńTo w miarę nowa seria pojawiła się końcem wakacji
UsuńJa również pierwsze o nim słyszę ;)
Usuńbioderma mnie trochę rozczarowuje ostatnio :(
OdpowiedzUsuńZ Biodermy uwielbiam płyn micelarny
UsuńOd zawsze wydawalo mi sie, ze podklady w kompakcie, czy sztyfcie to chybione pomysly i widac mialam racje :(
OdpowiedzUsuńPierwszy raz kupiłam podkład w kompakcie i okazał się klapą
Usuńkosztowne rozczarowanie, szkoda :/
OdpowiedzUsuńNiestety uczymy się na własnych błędach
Usuńszkoda, że ma tyle minusów :)
OdpowiedzUsuńwizualnie zapowiadał sie piekne a tu takie rozczarowanie :/
OdpowiedzUsuńNiestety z Biodermy pozostanę przy płynie micelarnym
Usuńmnie tez on nie kusi ;P
OdpowiedzUsuńWow... prezentuje się extra! Bardzo kusząca propozycja z Biodermy :)
OdpowiedzUsuńRaczej tak średnio kusząca
UsuńSzkoda że bubel ;/
OdpowiedzUsuńNie znam.
OdpowiedzUsuńOj pajączki kłopotliwa sprawa współczuję ....
OdpowiedzUsuńJa z BIODERMY bardzo lubię płyn micelarny - jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńRównież jest on moim ulubieńcem
Usuńnie na moją cerę i widzę, że nawet gdybym potrzebowała takiego kosmetyku to mnie do niego zniechęciłaś :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził ten kosmetyk.. Moja mama ma cerę naczynkową, już myślałam, że polecę jej fajny podkład, a tu zonk...
OdpowiedzUsuńMam w planach wypróbowanie serii do cery naczynkowej z clinique może tym razem cena będzie warta jakości
Usuńnie znam.
OdpowiedzUsuń