Publikuję na

Bielenda - recenzje

poniedziałek, 24 lutego 2014

MANHATTAN & Kosmetyki na zastępstwie

Podczas wojaży po świecie kupiłam kilka kosmetyków wśród nich znalazł się lakier do paznokci firmy Manhattan. Zakupiłam go pod wpływem impulsu i zbliżającej się nocy sylwestrowej. Lakier kupiłam w drogerii Rossmann w Monachium. Lakier ma pojemność 7 ml, wysycha w przeciągu 60 sekund (Quick Dray) tak obiecuje nam producent. Jego kolor to metaliczny, brokatowy, morski, błękit. Przynajmniej tak mi się wydaje, ocenicie same po fotkach jaki to kolor jego numer 101S 3260. 







                                                                                    
                                                                                                    Minusy:    
Plusy:
*szybko schnie                                                                        *mała pojemność
*spłaszczony pędzelek (lubię takie)                                    *wyciera się na końcówkach paznokci
*wyrazisty kolor (należy położyć dwie warstwy)                 *może się nierównomiernie rozkładać
*nie odpryskuje
*ładne, estetyczne opakowanie



Kosmetyki na zastępstwie musiały znaleźć się w moim posiadaniu ponieważ opóźnia się dostawa mojego płynu micelarnego  Bioderma, a czymś muszę zmywać makijaż. W drogerii Natura kupiłam płyn micelarny esencja młodości Bielenda za cenę 12.69 zł a w Rossmann Tonik z Kolastyny. Pierwszy raz będę stosować te kosmetyki mam nadzieję że się sprawdzą. 


Rzutem na taśmę w Naturze wzięłam również tusz do rzęs Maybelline Rocket Volum Express w kolorze brązowym oraz maseczkę kolagenową Efektima. Oba produkty były na przecenie. Tusz kosztował 19.99 zł, a maseczka 2.99zł, do tego za zakupy w drogerii Natura zostały naliczone punkt "PayBack".



 Przypominam również o rozdaniu w którym możecie wygrać kosmetyki Balea i P2. 

Życzę wam udanego początku tygodnia, nie dajcie się zwariować.  Pozdrawiam Sówka 81