czwartek, 17 kwietnia 2014

Na gościnnych występach. Recenzje Balea balsam do ust & balsam rozświetlający



Hello kobiety. Pewnie pamiętacie, że jednym z punków regulaminu mojego ostatniego rozdanie było przesłanie recenzji wygranego produktu i tym właśnie sposobem dziś gościnnie na blogu kobiety 30+ recenzja od MOJE PASJE Pamiętnik kręconowłosej pisany szminką czyli moje pasje. Serdecznie zapraszam na małą przerwę z kawką w tym przedświątecznym kieracie, życzę miłej lektury. 





Produktów z Balea miałam kilka i wszystkie bardzo mi się spodobało. Szkoda, że w Polsce nie ma dostępu do tych kosmetyków.
Ale przejdźmy do samego balsamiku do ust:
- bardzo dobrze nawilża: strasznie mam popękane i spierzchnięta usta, smaruje je balsamem kilka razy dziennie i wyglądają o wiele lepiej
- pozostawia na ustach lekką poświatę, nie trzeba używać błyszczyka, nie pozostawia koloru na ustach
- nie klei się
- zapach jest mało wyczuwalny
- sprawdza się jako baza pod szminkę
- ma gęstą konsystencję, trochę trudno go wycisnąć
- opakowanie jest praktyczne i estetyczne i wygodne, wyciskana tubka jest higieniczna i łatwo się z niej korzysta
- nie jest drogi, kosztuje ok 7 zł



Pielęgnacja i ochrona. Balsam Urea z efektem SOS i natychmiastowa ochrona nawilża usta i wygładza je od razu po użyciu. Kompleks składników Urea, pantenol i alantoina wspomagają regeneracje suchych i spierzchniętych warg. 
Produkt wegański. 



Balsam z Balei bardzo polubiłam, nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Ale raczej nie kupię drugiego opakowania, bo lubię testować nowe rzeczy i rzadko powracam do tych samych szminek i błyszczyków.
Miałyście go?




Opakowanie: plastikowa tuba o pojemności 200 ml, bardzo fajne, kolorowe, przyciąga wzrok, zamykana na wygodny korek, z tyłu opakowania skład i informacje o produkcie
Zapach: zapach egzotyczny, czuć kiwi i kokos, lekko mdły, utrzymuje się na ciele,myślałam że będzie bardziej rześki.
Dostępność: możemy go kupić za granicą w drogeriach DM, niestety nie jest dostępny stacjonarnie w PL Cena: 1,95 euro


Konsystencja: jak typowy balsam, kremowa, nie za rzadka, lekka, dobrze się rozsmarowuje, po posmarowaniu zostawia na skórze lekką powłokę, zawiera mnóstwo drobinek
Działanie czyli moja opinia: Balsam delikatnie nawilża, wydaje mi się, że z bardzo suchą skórą nie da sobie rady. Dzięki zawartości drobinek skóra jest rozświetlona.  Świecenie się nie jest bardzo widoczne, nie nachalne. Po użyciu skóra staje się miękka i gładka w dotyku. Produkt mnie nie podrażnił ani nie uczulił. Bardzo lubię w nim zapach, i to że jest wyczuwalny po użyciu na ciele.  Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na ciele.
Wydajność jest bardzo dobra. Po aplikacji należy myć ręce, bo możemy być "całe" w drobinkach. 
Od producenta
Poczuj prawdziwy wakacyjny klimat z rozświetlającym tropikalnym balsamem do ciała Balea.
Letni, tropikalny zapach soczystych owoców pobudzi Twoje zmysły, a złote, rozświetlające drobinki, nadadzą Twojej skórze niesamowitego wyglądu. Lekka formuła balsamu sprawia, że szybko się wchłania, pozostawiając skórę świeżą i gładką, zapewnią jej miękkość i delikatność, a także długotrwałą ochronę przed wysychaniem.
Przeznaczony do każdego rodzaju skóry.
Utrzymuje prawidłowe pH.
Przebadany dermatologicznie.


Podsumowując:  balsam bardzo mi się spodobał, czekam na lato aby używać go na opaloną skórę. Wtedy opalenizna dzięki drobinką będzie ładnie podkreślona. Dla mnie jeden z lepszych balsamów, ale ja nie mam wymagającej skóry.
Była to edycja limitowana, więc nie w
iem czy jest jeszcze dostępny w sprzedaży.


Na więcej recenzji zapraszam na bloga Moje Pasje 
Pozdrawiam Sówka 81 

12 komentarzy:

  1. Ja mam pomadkę do ust balea migdałową i jestem nią zachwycona ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z Balea jeszcze nic nie miałam:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze to zawsze z Balea kosmetyki przywożę dla Was. Sama nigdy nic nie stosowałam muszę to naprawić.

      Usuń
  3. Hm Balea jest dostępna w PL w niektórych sklepach online i na Allegro, ale w takich cenach, że się odechciewa ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie szukałam tych produktów na polskich stronach. Dobrze że mam siostrę w de i czasami coś podrzuci.

      Usuń
  4. Chętnie wypróbowałabym ten balsam do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja już jakiś czas robiłam recenzje - nie wiem czy mam Ci podesłać link? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak oczywiście czekam na wasze recenzje

      Usuń
    2. już kilka tygodni temu napisałam -> me-and-my-passions.blogspot.com/2014/04/fioletowa-wrozka-wsrod-ciepej.html

      Usuń
  6. Akurat by mi się przydał balsam do ust :-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Baleę, śliczne zapachy!

    OdpowiedzUsuń
  8. N ie miałam jeszcze nic z Balei, muszę jak najszybciej zmienić ten stan rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń

Liczę się z twoją opinią więc nie zwlekaj tylko pisz :) Sprawisz mi tym ogromną przyjemność, a Ja postaram się odwdzięczyć.