poniedziałek, 18 listopada 2013

Co zużyłam, czyli denko

Jestem zmęczona, a zarazem szczęśliwa. Wczoraj była wycieczka w Pieniny, Sokolica i szczyt Trzy Korony. Pogoda udała się cudna, słońce pięknie świeciło, a uroku widokom dodawała unosząca się mgła. Nasze polskie góry są wspaniałe o każdej porze roku i to zdanie nie podlega dyskusji. Teraz trzeba zejść z gór na niziny i wziąć się do pracy.
Denko w tym miesiącu będzie skromne, na rozgrzewkę przedstawiam moją ukochaną wodę prefumowaną Estee Lauder Pleasures z nutą kwiatową. Zapach jest lekki, nie przytłaczający, długo się utrzymuje. Pełną recenzję znajdziecie na moim blogu pod TYM linkiem.



Czekoladowy peeling cukrowy do ciała Sweet Secret-Farmona. Pojemność 225 g. Zapach cudowny, czekoladowy wręcz do zjedzenia. Bardzo lubię peelingi cukrowe, fajnie masują skórę ścierając martwy naskórek, pozostawiając lekko, tłustą warstwę na skórze. Kupiony w drogerii Hebe na promocji i ceny nie pamiętam. 


Garnier mleczko przeciw wysuszaniu skóry. Skóra normalna i sucha. Pojemność 250 ml. Dostałam w gratisie do strzyżenia jako stały klient salonu fryzjerskiego Camille Albane. Mleczko jak mleczko, bardzo rzadkie w konsystencji, lecz za to szybko się wchłaniało. Stosowane systematycznie utrzymywało w miarę prawidłowe nawilżenie skóry. 


Tołpa Płyn micelarny do mycia twarzy i oczu. Wszyscy mają, miałam i Ja. Po przeczytanych recenzjach na blogach, upolowałam go w Hebe na przecenie za około 15,90 zł /poj 200 ml. Miła być zastępcą Biodermy, niestety w moim przypadku się to nie sprawdziło. Faktycznie świetnie zmywał makijaż lecz podrażniał mi oczy i wrażliwą skórę na policzkach, szczypało i piekło, a został przeznaczony do skóry wrażliwej i bardzo wrażliwej, niestety nie dla mnie. 


Lirene płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu, poj. 125ml. Nic specjalnego raczej rozmazuje makijaż niż zmywa. Był gratisem do tuszu do rzęs więc jakoś zużyłam to było chyba moje trzecie opakowanie tego płynu zawsze dostaję go przy zakupach w znajomej drogerii. Jak to się mówi darowanemu koniu w zęby się nie zagląda :).


"AA" Aksamitny żel do mycia twarzy, do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii. Pojemność 150 ml. Całkiem przyzwoity produkt, wydajny, przyjemna kremowa, lekka konsystencja, dobrze domywa resztki makijaży i odświeża skórę twarzy. Dostępny praktycznie w każdej drogerii. 


Pantene pro-v aqua light. Lekki szampon. Kupiłam bo koleżanka kupowała zachwalając go tymi słowami: "Weź, jest świetny zobaczysz. Jak raz użyjesz to będziesz tylko ten kupować." No i wzięła i nie wezmę więcej. Miał pomóc wzmocnić moje cienkie włosy (tak obiecuje producent), ani nie wzmocnił, a ni nie pogorszył kondycji włosów, zwyczajnie je mył, na jego obronę dodam, że ślicznie pachnie. Pojemność 250ml 


Płyn do płukania jamy ustnej Colgate complete care sensitive. Pojemność 500ml, kupiony w zestawie duopack z pastą do zębów. Zapach mięty jest faktycznie delikatny i nie odświeża na długo. Moim ulubionym płynem w tej dziedzinie jest Listerine czasami kupię coś innego dla odmiany, lecz zawsze wracam do Listerine jak do tej pory nie znalazł sobie równego.

Tak prezentuje się moje denko, a jak wasze zużycia są większe ?
Sówka 81


Dołącz do


40 komentarzy:

  1. Chyba wypróbuję ten peeling do ciała bo mój obecny jest kiepski ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo lubię peelingi cukrowe a ten był przeceniony więc wzięłam i nie żałuje a był wydajny

      Usuń
  2. ciekawa jestem tego czekoladowego peelingu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tołpa Płyn micelarny mam, używam i nie narzekam :) również mam skórę wrażliwą ale ja osobiście jestem bardzo z niego zadowolona. :)

    Płyn micelarn

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie szczypał zwłaszcza w oczy musiał szybko przemywać wodą

      Usuń
  4. http://just-be-yourself-coca.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie już spore denko sie zebrało ale nie mam czasu zebrac tego do kupy i wstawić na blog.
    płyny z colgate lubie zwłaszcza ten pro-relief :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mam że czasami cała torba pudełek a chęci brak

      Usuń
  6. Trochę tego się nazbierało :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Obecnie mam peeling kawowy od Clareny, rewelacja. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. szybko to denko:) zazdroszczę wyprawy w góry :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę wypróbować ten Sweet Secret <3

    OdpowiedzUsuń
  10. chętnie przetestuję ten płyn z lirene ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nic z tego nie miałam, ale pare rzeczy wpadło mi w oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię ten szampon z PANTENE - dobrze sobie radzi z moimi włosami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moja koleżanka również jest nim zachwycona niestety na mnie nie działa

      Usuń
  13. Mówisz, że każda maska obciąża Ci włosy. Spróbuj potrzymać maskę dłużej, a potem umyj włosy delikatnym szamponem. Maska zdąży zadziałać, a włosy nie będą obciążone. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znam żadnego z nich.
    Ciekawy pomysł na zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajne denko! Muszę koniecznie sprawdzić ten zapach z Estee Lauder, uwielbiam perfumy!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie miałam żadnego z tych produktów, ale jeszcze się z tym nie spotkałam, żeby fryzjer dawał jakieś gratisy podczas wizyty i to jeszcze takie, które nie są przeznaczone do głowy :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam kosmetyki z serii Sweet Secret, wszystkie są do schrupania :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z tej listy miałam tylko micela i nawet go polubiłam :)

    Co do peelingu to miałam z tej samej serii ale migdałowy, uwielbiam jego zapach!

    OdpowiedzUsuń
  19. A mnie płyn od Tołpy bardzo się sprawdził przy cerze wrażliwej...

    OdpowiedzUsuń
  20. Żadnego z tych produktów nie miałam, ale moje włosy lubią szampony z Pantene :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Podczas wizyty w perfumerii muszę zapoznać się z testerem Estee Lauder Pleasures. Mam słabość do kwiatowych kompozycji zapachowych;)

    OdpowiedzUsuń

Liczę się z twoją opinią więc nie zwlekaj tylko pisz :) Sprawisz mi tym ogromną przyjemność, a Ja postaram się odwdzięczyć.