Ulubieńcy z przeróbki

Cóż tytuł mówi sam za siebie, bo ten post od samego początku bloga istniał w zakładce "Co Kręciło Marzec 2012". Ponieważ cały czas pracuje na wizualizacją bloga, aby wam było milej czytać i chętniej do niego zaglądać, rzecz jasna muszą się dokonywać pewne zmiany, więc przenoszę zakładkę na stronę główną. Treść jest skopiowana i pozostaje bez zmian, więc jeśli ktoś już czytał to niech go po prostu ominie, ale wszystkich zachęcam do komentowania bo jak zawsze czekam na wasze opinie.

DAX Peeling cukrowy Perfecta

 Tu będę chwalić i zachwalać, rozpływam się z rozkoszy kiedy tylko mam zamiar go użyć dostaje dreszczy cudo nad cudami, cukier który nie tuczy. Po pierwszym zastosowaniu przeżyłam szok, eksplozja zapachu mogłabym go jeść na deser. Pozostawia na skórze efekt jak po zastosowaniu oliwki, jest to całkiem przyjemne uczucie, skóra jest nawilżona i niewiarygodnie gładka.  Zaraz po otwarciu pudełka do naszych nozdrzy  dociera przyjemny kojący, lub energetyzujący aromat.  Każdy zapach  jest w pewnym sensie  przeznaczony do innego celu. Są dostępne w drogeriach NATURA  w cenie około 16.00 zł.

·                      Czekolada+olejek kokosowy - Ujędrnienie                         

·                     Wanilia+pomarańcza- Złuszczający                          

·                     Marcepanowy - Złuszcza i wygładza                                 

LIRENE Peeling Enzymatyczny 

Jako posiadaczka cery naczynkowej i atopowej  nie mogę sobie pozwolić na inny peeling jak enzymatyczny.
 Przykro mi moje drogie takie życie, wiem że peelingi ziarniste mają fajne zapachy i może jest  ich większy wybór na rynku, a aplikacja takiego peelingu funduje naszej buźce przyjemny masaż.To niestety osóbki z takim samym rodzajem cery jak Ja mają całkowity zakaz ich stosowania, gdyż tylko podrażniają już i tak wrażliwą skórę, zatem więc powinny używać peelingów enzymatycznych. 
Produkt który przedstawiam jest niczym maseczka o delikatnej konsystencji nie spływa z twarzy ma przyjemny zapach i równie dobrze jak peelingi ziarniste złuszcza martwy naskórek, nie wysusza,  nie wywołuje podrażnień.

Nie ma on wygórowanej ceny (około 12.00 zł) w tubce znajduje się 75ml. jest wydajny można go również kupić w jednorazowych saszetkach. 

Wibo Lakier Express Growth

Chcę zaprezentować moje dwa ulubione kolory w miesiącu marcu metaliczną czerwień oraz zielony metalik. Historia była taka szwędałam się po Rossmannie nie miałam zamiaru nic kupić, ot porostu chciałam zobaczyć co nowego. Stojąc przy gablotach  moją uwagę  przyciągnął metaliczny połysk owych kolorków, nie przypuszczałam  że będę tak zadowolona  z tego zakupu. Wyskrobałam drobniaki z portfela (starczyło na dwa bo cena przystępna) zapłaciłam i udałam się do domku na test. 

Wyniki testu: fajny pędzelek równo aplikuje lakier, dla lepszego efektu należy położyć dwie warstwy, w miarę szybko schnie, utrzymuje się około trzech dni. Nie odpryskuje, wyszorowałam całą łazienkę straty były małe przytarł się tylko na końcówkach paznokcia. Musicie widzieć że zawsze go nakładam na wcześniej zaimpregnowany paznokieć aby nie odbarwił płytki. 

Pozdrawiam Sówka81