czwartek, 4 października 2012

Denko Wrzesień 2012


Uzbierało mi się tego, jak na mnie dość sporo. Niestety troszkę nadszarpnęłam zasady denka i skusiłam na parę produktów po mimo iż nie zużyłam poprzednich. Wybaczycie mi prawda? Bo jak mogłabym nic sobie nie przywieść z zagranicznej wyprawy, każda by tak zrobiła. Dla wytłumaczenia się powiem, że nie kupiłam tego za wiele tylko najszybciej zużywające się produkty. Oczywiście pojawią się recenzje.
 
 Kategoria nr 1.Ciało:
 wyszczuplenie i ujędrnienie 

  1. Lirene Ujędrniający Peeling myjący maXSlim. Gruboziarnisty o świeżym zapachu. Cena około 11.99zł/200ml
  2. Joanna Natura Peeling Myjący z czarną porzeczką. Lubię te pillingi świetnie się nadają w podróż z względu na małą pojemność. Cudne zapachy można by je zjeść. 200ml/3.99zł
  3. Bielenda Sexy Look Serum Modelujące do biustu pełen opis TU
  4. Bielenda Sexy Look aksamitne serum Płaski Brzuch. Odsyłam do recenzji link TU

Kategoria nr 2.  Twarz :
demakijaż, oczyszczanie


  1. Ziaja naturalny oliwkowy płyn micelarny. Recenzja TU 
  2. Iwostin Łagodzący płyn Micelarny do demakijażu twarzy i oczu. Opis TU 
  3. Lirene Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu z witaminą C. Recenzja TU


Kategoria nr 3. Twarz:
pielęgnacja, oczyszczanie 


  1. AA Help Cera Atopowa Krem-żel do mycia twarzy bezzapachowy. Cena około 14.00zł/150ml Bardzo fajny. kremowy, delikatny, nie ściąga skóry, nie wysusza. Niestety u mnie już się nie sprawdza chyba muszę się przerzucić na kosmetyki apteczne. 
  2. Lirene Peeling enzymatyczny Delikatnie złuszcza Formuła bez tarcia. Jak do tej pory nie znalazłam nic zastępczego a mam ochotę na zmianę. Może podsuniecie mi jakiś fajny peeling cery naczynkowej. Cena około 15.00zł/75ml
  3. AA Ultra Nawilżenie Aksamitny żel do mycia twarzy. Nawilża i jest bardzo, bardzo delikatny co sprawia, że ma małe problemy z domyciem makijażu. Cena około 14.00zł/125ml
  4. YR Maseczka odświeżająca z wciągiem ze skórki cytryny. Odświeża, cera jest nawilżona i elastyczna ogromną zaletą tej maseczki jest to, że zmywamy ją już po 3 minutach. 21.00zł/50ml. Warto czekać na promocje przy jej zakupie bo za taką małą ilość to troszkę wygórowana cena. 

Kategoria nr 4. Włosy

  1. Montibello Treat Szampon TREAT Color Protect Fixcolor Complex. Link do recenzji TU

  2. YR Szampon przeciwłupieżowy z wyciągiem z nasturcji 200ml/11.90zł. Szamponu używa moja lepsza połowa i twierdzi cytuje "jest dobry".


Kategoria nr 5. To co zostało na koniec 





  1. L'OREAL Kod młodości. Regenerujący krem na noc Przeciwzmarszczkowy, odmładzający. Więcej informacji TU
  2. YR Korektor pod oczy rozświetlający. 15ml/39.00zł. Szału nie było więcej nie kupię. 
  3. Garnier Mineral 72H Antyperspirant. 50ml/11.00zł. Nic specjalnego ale zużyłam. 

Gratuluje tym co dobrnęli do końca. Może mieliście coś z tych produktów gdyż jak zawsze jestem ciekawa waszych opinii. 


Pozdrawiam z bardzo dziś słonecznego Tarnowa Sówka 81 







12 komentarzy:

  1. Sporo tego u Ciebie. Ja miałam zdecydowanie mniej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie zawsze największe zużycie mają kosmetyki do włosów. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. całkiem spore denko:) ja właśnie napisałam u siebie o peelingu z Lirene, ale w wersji pomarańczowej - miałam problem z opakowaniem, ale fajny zdzierak:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle to ja przez trzy miesiące nie wykańczam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uch, całkiem sporo tego :-) Byłam zainteresowana oliwkową Ziają, ale po Twojej recenzji odpuszczę sobie. A tak lubię Ziaję :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurczę, a pokładałam jakieś nadzieje w tym rozświetlaczu z YR... :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zainteresował mnie ten szampon który "jest dobry" ;) Parę razy przy okazji wizyt w YR miałam ochotę go zgarnąć do koszyczka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Trochę Ci się tego uzbierało ;) Peelingu z Joanny też wielokrotnie używałam, mają piękne zapachy :D

    OdpowiedzUsuń

Liczę się z twoją opinią więc nie zwlekaj tylko pisz :) Sprawisz mi tym ogromną przyjemność, a Ja postaram się odwdzięczyć.