Pierwsze zmarszczki Kapsułki Rival de Loop

Tak właśnie zupełnie nie dawno je zauważyłam, na czole w kącikach ust niby nic ale jakoś nie mogę się pozbyć myśli że jeszcze rok temu ich przecież nie było. Nie myślcie że jestem jakimś narcyzem po prostu lubię dbać o siebie i jak każda kobiet chciałabym zatrzymać troszkę tej świeżości na dłużej.
Udałam się więc do najbliższej drogerii Rossmann i zakupił  polecane kapsułki Rival De Loop (była promocja 3.99zł), dla zwiększenia efektu nabyłam dwa opakowania  jedno opakowanie Anti-Age i jedno opakowanie  Rival De Loop-Hydro.

Źródło : lipstickonthecup.blogspot.com 

Niech walka się rozpocznie. Wszystko według wskazań na opakowaniu: myje, oczyszczamy, tonizujemy i nakładamy płyn z kapsułki na twarz, szyje oraz dekolt (o ile wystarczy specyfiku). Czekam do momentu  wchłonięcia się płynu w skórę, a następnie nakładam krem.

Efekty: stosując na przemian kapsułki  Anti-Age i Hydro przez okres około 4 miesięcy z przerwami bo oczywiście nie zawsze mi się chciało, zauważyłam poprawę kondycji mojej cery była bardziej nawilżona, delikatna w dotyku, jędrniejsza, ale miałam wrażenie że czasami jak by się przetłuszczała. Ogólnie rzecz biorąc dobry produkt, lecz cudownego zmniejszenia moich świeżych (może i wyimaginowanych) zmarszczek nie stwierdziłam. 

          ps.  Nadal stosuje teraz z mniejszą częstotliwościom i poszukuje polskiego odpowiednika.